Jest to karabin sportowy (myśliwski), wyprodukowany przez rumuńską firmę na rynek amerykański. Budowa znana na całym świecie – oparta na konstrukcji rosyjskiego karabinu szturmowego AK-47 z drobnymi zmianami. Produkowany w latach 90-tych na zamówienie USA, kiedy prezydenturę objął Bill Clinton, jego administracja podjęła decyzję o zmniejszeniu importu karabinów szturmowych do USA. Aby ominąć te przepisy stworzono półautomatyczny karabin (fabrycznie bez możliwości strzelania ogniem ciągłym) wyposażony w inną kolbę, aby można go było sprzedawać w USA jako karabin sportowy. Mimo tych zmian, omijających przepisy budowy karabinu szturmowego – import nie trwał zbyt długo, ponieważ wprowadzono kolejne ograniczenia, które w tamtym czasie całkowicie zablokowały import karabinów opartych o konstrukcję AK. Firma Intrac Arms z Konxville z Tennessee zakończyła import – w rumuńskich magazynach pozostało sporo nowego sprzętu, który do dziś jest wyprzedawany.
Karabiny sporadycznie wykorzystywane były przez Rumuńskie służby leśne, a także do nauki podstawowej obsługi broni w szkołach średnich. Obecnie oferowane w Polsce, zazwyczaj w stanie „magazynowym” lepszym lub gorszym – jeśli jesteśmy cierpliwi, możemy znaleźć egzemplarz wręcz idealny, nie używany.
Trochę danych technicznych: karabin samopowtarzalny, lufa gwintowana, chromowana, kaliber 7,62X39 magazynek łukowy, stalowy na 5 naboi (bardzo wygodny do strzelania w leżącej pozycji), pasują standardowe magazynki łukowe od AK na 10, 30 naboi i bębnowe na 75 naboi, przyrządy celownicze regulowane od 100 do 1000 m otwarte – broń fabrycznie posiada boczną szynę montażową, dzięki czemu można założyć celownik optyczny. Chwyt przedni i kolba wykonana z polakierowanej sklejki. Wymiary i budowa jak w AK, większość akcesorii, kolby, uchwyty, magazynki, kompensatory pasują od AK-47. Oksyda – czarny mat.